Weekend na pustyni – wcale nie Błędowskiej!

czyli o outdoorowej twarzy Izraela

Izrael nigdy nie był nawet w pierwszej setce naszej listy miejsc do odwiedzenia. Kojarzył się nam głównie z niekończącym się zbrojnym konfliktem, który pojawia się regularnie w mediach. Dlatego, kiedy padła propozycja spotkania się w Jerozolimie z naszą znajomą, nastąpiła chwila zawahania. Co my tam właściwie możemy robić? Chwila szperania w internecie wystarczyła by okazało się, że outdoorowymi aktywnościami łatwo wypełniłybyśmy nawet dłuższy urlop. Tym razem miałyśmy jednak do dyspozycji tylko kilka dni, więc postawiłyśmy na krótkie trekkingi i wizytę nad Morzem Martwym. Zapraszamy na pierwszy z dwóch wpisów o Izraelu.

Izrael praktycznie

 

Do Izraela samolotem z wielu polskich miast lata Ryanaira i LOT. Na pierwszy rzut oka są to świetne połączenia, bo za naprawdę dobrą cenę można polecieć na przedłużony weekend, lądując w Eilacie lub Tel Awiwie. Jest tylko jeden mały mankament. Wiele lotów odbywa się w piątki lub soboty, a to dni szabatu. Czym właściwie jest szabat i co on oznacza dla turystów? Szabat to dzień obchodzony przez Żydów jako święty. Zaczyna się o zachodzie słońca w piątek, a kończy po zachodzie słońca w sobotę. Sklepy są zamknięte, nie jeździ ani komunikacja miejska, ani międzymiastowe autobusy. Pozamykane są również kantory, restauracje, nie działają niektóre bankomaty. Lądując w Izraelu w piątek jeszcze przed zachodem słońca, może się tak zdarzyć, że nasza wycieczka nie potoczy się po naszej myśli jeśli nie zaplanujemy wcześniej tego, co dokładnie zrobimy na lotnisku i zaraz po wyjściu z niego. Dlatego warto ustalić sobie wcześniej dwie kluczowe kwestie:

Pieniądze
Wymieńcie lub wyjmijcie z bankomatu na lotnisku. Potem możecie nie mieć okazji, bankomat może nie działać, kantor będzie zamknięty lub będzie miał bardzo niekorzystny kurs. Bankomaty pobierają opłatę niezależną od waszego banku. Może to być nawet 7 szekli. Kantory na lotnisku naliczają prowizję, ale mają niezły kurs w porównaniu do tych z Jerozolimy, czy znad Morza Martwego. Jeśli zastanawiacie się czy zabrać ze sobą USD czy EUR, weźcie dolary. Będzie się Wam to bardziej opłacało.

Transport
Dokładnie sprawdźcie w internecie, żeby nie utknąć w jakimś miejscu z powodu szabatu. Szczególnie jeśli przyjechaliście tylko na kilka dni. My wybrałyśmy wypożyczenie samochodu. Nie jest to opcja najtańsza, ale zdecydowanie najwygodniejsza, jeśli chcecie szybko się przemieszczać i być niezależnymi. Przy ograniczonym budżecie, samochód to również nie najgorsze miejsce na nocleg.
Inną dobrą i bardzo popularną metodą podróżowania po Izraelu jest autostop. Ale przy kilkudniowym wypadzie istnieje ryzyko, że mimo wszystko łapanie stopa zajmie więcej czasu niż przewidzieliście i nie zrealizujecie swoich planów.

Izrael Roadtrip

Istnieją arabskie sklepy, które będą otwarte w czasie szabatu i arabskie autobusy, których rozkład jest kompletnie niezależny od tego żydowskiego święta. Ale jeśli wybieracie się gdzieś poza większe miasta nie polecamy na nie liczyć.

Trekkingi

 

Szukając informacji o trekkingach w Izraelu w internecie nie sposób nie natrafić na ten najdłuższy – Izraelski Szlak Narodowy (Israel National Trail lub Shvil Yisrael). Biegnie przez cały kraj, z południa na północ i ma około 1100km (po więcej informacji o nim odsyłamy do bloga wapniakiwdrodze). Ciekawy jest też Szlak Jezusa, prowadzący z Nazaretu do Jeziora Galilejskiego. W tym przypadku do przejścia jest 65km (do zrobienia w około 3 dni). Inne popularne miejsca to Wzgórza Golan, rejony Morza Martwego (Rezerwat Ein Gedi i Masada) oraz Pustynia Negew. Srogi krajobraz pustynny najbardziej nas przekonał dlatego prosto z lotniska udałyśmy się w tym kierunku.

Na Negewie znajdziecie wiele trekkingów, zarówno krótkich, jednodniowych (od 1,5 do 9 godzin); jak i dłuższych, kilkudniowych. Są takie, w których idzie się z punktu A do punktu B oraz takie, w których robi się pętlę i wraca na miejsce startu. Dojazd do większości możliwy jest samochodem, czasem tylko terenowym. W zaplanowaniu takiego trekkingu pomoże wam strona www.negevtrails.com z pełnymi, dobrymi opisami tras, mapami i innymi potrzebnymi informacjami.

Pustynia Negew

 

Pustynia Negew to około 50% całej powierzchni Izraela, w zasadzie cała jego południowa część. Jest to teren kamienisty z wieloma przykurzonymi brązem wzgórzami, wąskimi kanionami i suchymi korytami rzek – czyli wadi, które szybko wzbierają po opadach deszczu.

Na Negewie znajduje się też baza treningowa Sił Obrony Izraela, więzienie, wiele elektrowni słonecznych i uwaga…  winnice! 🙂

Izrael nieliczna roślinność na Pustyni Negew

Mieszkańcy

Znaczącą większość mieszkańców Negewu stanowią Żydzi żyjący w miastach, a czasem w kibucach, czyli osadach rolniczych powstałych z połączenia kultury syjonistycznej z socjalizmem. Po fali kryzysu w latach 70tych ostatnio podobno znowu zyskują na popularności i przyciągają rekordową ilość młodych ludzi. Kiedyś zasady wspólnotowe w komunach, takie jak brak własności, gromadzenie wspólnego budżetu, przydzielanie go w zależności od potrzeb oraz bezpłatne mieszkania i opieka zdrowotna były bardzo silne. Dziś w większości uległy rozluźnieniu, ale nadal żyje się tutaj mniej bezosobowo niż w miastach. Sąsiedzi znają się, wspierają, wspólnie organizują i często spędzają razem czas (więcej o kibucach tu i tu).

Pustynia to również “ojczyzna” Beduinów – nomadów, którzy przywędrowali tutaj przed wiekami z okolic Syrii. “Ojczyzna”, bo od zawsze prowadzili koczowniczy lub półkoczowniczy tryb życia. Dziś ich prawo do ziemi jest kwestionowane przez Izrael. Są przymusowo wysiedlani i zmuszani do mieszkania w specjalnie budowanych dla nich okręgach miejskich. Dla tych, którym wciąż jest bliski wiatr i przestrzeń pustyni jedyną alternatywę stanowią nielegalne wioski. Zwykle biedne i prowizoryczne, bo nawet jeśli istnieją od pokoleń, to państwo ich nie uznaje i często burzy buldożerami. Na ich miejscu prawie natychmiast budowane są nowe. Więcej o życiu Beduinów i ich nieuznawanych wioskach pisze Paweł Smoleński w książce “Wieje szarkijja. Beduini z pustyni Negew”. Jeśli temat Was zaciekawił zajrzyjcie też na wikipedie.

Pustynne rozrywki

 

Wybierając za cel izraelską pustynię nie umknie Waszej uwadze nazwa Makhtesh Ramon. Jest to największy na świecie krater krasowy znajdujący się zaraz przy miejscowości Mitzpe Ramon – turystycznym centrum okolicy. Przez środek krateru, ale i po okolicznych wzgórzach poprowadzono wiele tras trekkingowych. Miejscowi oferują noclegi w namiotach na pustyni, jazdę konną przy zachodzie słońca, strzelanie z łuku, zjeżdżanie na linie z klifów, wycieczki samochodami terenowymi i nocne oglądanie gwiazd przez teleskop. Jeśli tak jak my spędzacie w Mitzpe Ramon niewiele czasu, na pewno warto wybrać się na wzgórze Camel Hill (Har Gamal), skąd rozpościera się piękny widok na Makhtesh.

Izrael krater Makhtesh Ramon

Dojazd do Mitzpe Ramon zajmuje mniej więcej 2h z lotniska Ben Gurion w Tel Awiwie i około 15 minut mniej z lotniska w Eilacie. Nie jest skomplikowany. Najlepiej ściągnąć na smartfona mapę offline całego Izraela, by bez większych problemów dotrzeć do celu. Polecamy aplikację HERE WeGo lub MAPS.ME. Jadąc z lotniska Ben Gurion starajcie się unikać autostrady nr 6. Odcinek północny, aż do miasteczka Soreq jest bowiem płatny, ale łatwo go ominiecie wybierając drogę nr 40.

Noc na pustyni

 

Najłatwiej znaleźć nocleg w Mitzpe Ramon. Wiele osób gorąco poleca hostel The Green BackPackers leżący nieopodal Camel Hill. Niestety w weekendy trzeba rezerwować tam minimum 2 noce. Przy tak krótkim pobycie w Izraelu było to za dla nas za dużo. Nocowałyśmy w przyjemnym hostelu zaaranżowanym w namiotach – Silent Arrow. Leży on nieco na uboczu, na zachód od Mitzpe Ramon. Należy mieć ze sobą śpiwór, na miejscu są toalety i prysznice z ciepłą wodą oraz ogólnodostępna, w pełni wyposażona kuchnia. Nie ma natomiast prądu, tylko oświetlenie zasilane przez panele słoneczne. Jest to idealne miejsce do wieczornych posiadówek pod gwiazdami :). Koszt jednego noclegu w największym 30 osobowym namiocie to 22 euro/os.

W Izraelu poza rezerwatami spanie na dziko jest dozwolone. Na Negewie i w Makhtesh Ramon, które w dużej części rezerwatami są, wyznaczono darmowe miejsca campingowe. Jest ich więcej w pobliżu popularnych szlaków trekkingowych. Ich listę znajdziecie tutaj.

Kanion Ada

 

Mnogość tras trekkingowych na pustyni potrafi przyprawić o zawrót głowy. Nam również ciężko było podjąć decyzję, w którą trasę wyruszyć. Naszą uwagę przykuł szczelinowy Kanion Ada. Kojarzycie Antelope Canyon na zachodnim wybrzeżu USA? Albo Grand Canyon w Australii? Są głębokie i zadziwiająco wąskie (Ada miejscami ma nawet mniej niż 1m szerokości). Tego typu kaniony powstają przez wymywanie skał podczas ulew. Deszcze, nawet w miejscach od nich  oddalonych, mogą spowodować błyskawiczne powodzie choćby w kilka minut po opadzie. Dlatego należy sprawdzać pogodę przed wyjściem na szlak.

Dojazd

Izrael droga nr 40

Miejsce zjazdu z drogi nr 40.

Izrael zjazd w stronę kanionu Ada

Początek drogi 495 prowadzącej do Kanionu Ada.

Z Mitzpe Ramon drogą nr 40 trzeba pokonać około 50km i zjechać w prawo na kamienistą drogę (drogowskaz na Wadi Paran), którą jedziemy kolejne 4km. Miejsce zjazdu można również rozpoznać po budynku z dwoma charakterystycznymi eukaliptusami znajdującymi się po drugiej stronie skrzyżowania. Boczna droga nadaje się dla wszystkich samochodów (nasz Nissan Micra dał radę), ale zalecamy zachować ostrożność i sprawnie omijać wystające kamienie, żeby nie uszkodzić podwozia. Dojazd do kanionu wiedzie wzdłuż klifów po lewej stronie i kończy się na parkingu tuż przy wejściu na szlak.

Parking na pierwszy rzut oka wydaje się idealny, żeby tam przenocować. Do myślenia daje jednak fakt, że przy wjeździe na drogę do niego prowadzącą, na dużym kamieniu zostały namalowane oznaczenia o minach i zakazie poruszania się poza drogą prowadzącą do kanionu. Już po powrocie natknęłyśmy się w internecie na krótką wzmiankę, w której ktoś relacjonuje jak musiał odjechać stamtąd w środku nocy pod eskortą wojska z powodu prowadzonych manewrów. Jak widać to świetna miejscówka zarówno na oglądanie gwiazd jak i wysadzanie bomb…

Izrael trochę wspinaczki w Kanionie Ada
Izrael Pustynia Negew

Trasa

 

Cały szlak w kanionie jest bardzo dokładnie oznaczony niebieskimi markerami na skałach. Początkowy odcinek to przejście wąskimi przesmykami o intensywnym pomarańczowo-piaskowym kolorze. Po około 45min ścieżka wyprowadza nas na górę kanionu i resztę drogi pokonujemy oglądając szerokie widoki na pustynię Negew. Na wschodzie można zobaczyć Górę Zuriaz. Na jej szczycie wypatrzycie małe garby. To Tumuli – starożytne miejsca pochówku w postaci stert kamieni usypanych na strukturach w kształcie trumien. Był to kiedyś dom dla ostatnich dzikich stad koziorożców oraz miejsce kultu.

Źródła internetowe podają, że trasa wiodąca przez kanion ma 4,5km i zajmuje 3h. Po czym musimy wrócić kolejne 3km do miejsca startu, gdzie zostawiliśmy samochód. Robiąc sporo zdjęć i często się zatrzymując przejście kanionu zajęło nam tylko 2h. Gdy wracałyśmy drogą dojazdową na parking, zatrzymał się terenowy samochód i zaproponował podwiezienie. Zyskałyśmy dodatkową atrakcję w postaci wiatru we włosach i piasku w zębach podczas szybkiej przejażdżki na pace pickupa 😉

Kanion Ada na Pustyni Negew
Upoluj infografikę
Izraelski Kanion Ada na pustyni Negew - mapa dojazdu i przydatne informacje
albo wydrukuj

Dlaczego Izrael?

 

Izrael był dla nas krajem niespodzianką. Wybrałyśmy się właśnie tam, bo poza Jerozolimą pełną historii i religijnego mixu, nowoczesnym Tel Awiwem i resortowym Eilatem, wydawało nam się, że ten kraj ma potencjał na zrobienie czegoś outdoorowego. Nie myliłyśmy się! Poza wymienionymi trekkingami na pustyni Negew, jest tam również miejsce do uprawiania kolarstwa górskiego dla fanów dwóch kółek. Morze Czerwone zapewnia rozrywkę amatorom nurkowania, a góry na północy kraju zadowolą narciarzy. Całości dopełnia jedyne w swoim rodzaju Morze Martwe.

Jak widać Izrael to świetny cel również dla osób, które zamiast zwiedzania miast wolą odwiedzać pustkowia, a gapienie się w gwiazdy stawiają ponad zwiedzanie kościołów i ruin. Na dodatek z Eilatu jest już bardzo blisko do Jordanii, ale ten wyjazd dopiero będziemy planować. 🙂

div#stuning-header .dfd-stuning-header-bg-container {background-image: url(http://outdoorito.com/wp-content/uploads/2018/08/Izrael-przejscie-przez-kanion-ada.jpg);background-size: cover;background-position: center top;background-attachment: initial;background-repeat: no-repeat;}#stuning-header div.page-title-inner {min-height: 800px;}#main-content .dfd-content-wrap {margin: 0px;} #main-content .dfd-content-wrap > article {padding: 0px;}@media only screen and (min-width: 1101px) {#layout.dfd-portfolio-loop > .row.full-width > .blog-section.no-sidebars,#layout.dfd-gallery-loop > .row.full-width > .blog-section.no-sidebars {padding: 0 0px;}#layout.dfd-portfolio-loop > .row.full-width > .blog-section.no-sidebars > #main-content > .dfd-content-wrap:first-child,#layout.dfd-gallery-loop > .row.full-width > .blog-section.no-sidebars > #main-content > .dfd-content-wrap:first-child {border-top: 0px solid transparent; border-bottom: 0px solid transparent;}#layout.dfd-portfolio-loop > .row.full-width #right-sidebar,#layout.dfd-gallery-loop > .row.full-width #right-sidebar {padding-top: 0px;padding-bottom: 0px;}#layout.dfd-portfolio-loop > .row.full-width > .blog-section.no-sidebars .sort-panel,#layout.dfd-gallery-loop > .row.full-width > .blog-section.no-sidebars .sort-panel {margin-left: -0px;margin-right: -0px;}}#layout .dfd-content-wrap.layout-side-image,#layout > .row.full-width .dfd-content-wrap.layout-side-image {margin-left: 0;margin-right: 0;}