Site logo
Sticky header logo
Mobile logo
  • OUTDOOR
    • SUP
    • Z psem
    • Trekking
    • Via ferraty
    • Rower
    • Narty
    • Sanki
    • Spanie na dziko
    • W wodzie
    • Inne
  • GDZIE
    • Polska
    • Europa
    • Świat
    • W górach
    • W lesie
    • Nad wodą
    • W mieście
    • Na pustyni
    • Gdziekolwiek
  • KIEDY
    • Wiosna
    • Lato
    • Jesień
    • Zima
    • Kiedykolwiek
  • NA ILE
    • Na weekend
    • Na kilka dni
    • Na dłuższy urlop
  • PIERWSZE KROKI
  • INFOGRAFIKI
  • O NAS
  • NAPISZ DO NAS

work

Bibendum vestibulum
26 sierpnia 2016in Weddings 0 Comments 0 Likes

Bibendum vestibulum

Aliquam porttitor
26 sierpnia 2016in Beauty 0 Comments 0 Likes

Aliquam porttitor

Pellentesque risus
26 sierpnia 2016in Photoshoot 0 Comments 0 Likes

Pellentesque risus

Nulla orci congue
26 sierpnia 2016in Beauty 0 Comments 0 Likes

Nulla orci congue

Vitae quam dignissim
5 sierpnia 2016in Weddings 0 Comments 0 Likes

Vitae quam dignissim

NA INSTAGRAMIE TEŻ WRZUCAMY DUŻO OUTDOOROWYCH POMYSŁÓW, WPADNIJ, ZAPRASZAMY:

Arctic Post Road 🌲🚴‍♀️🚴🌲. August Arctic Post Road 🌲🚴‍♀️🚴🌲. August 2023.
.
#finland #arcticpostroad #gravelbike #touringbike #gravel #north #bicycletrip #bicyclelove #finlandia #podrozrowerem #roweremprzezświat #biketrip #lapland #rovaniemi #północ #natura #odludzie #odludzietakiepiękne #outdooradventures #outdoorwomen
Arctic Post Road 🌲🚴‍♀️🚴🌲. August Arctic Post Road 🌲🚴‍♀️🚴🌲. August 2023.
.
#finland #arcticpostroad #gravelbike #touringbike #gravel #north #bicycletrip #bicyclelove #finlandia #podrozrowerem #roweremprzezświat #biketrip #lapland #rovaniemi #północ #natura #odludzie #odludzietakiepiękne
Arctic Post Road 🌲🚴‍♀️🚴🌲 Sunset Arctic Post Road 🌲🚴‍♀️🚴🌲 
Sunset after storm
.
#arcticpostroad #finland #finlandia #sunset #roweremprzezświat #rowerowepodróże #bicycletrip #campinglife #wildcamping #zachodslonca #słońcepoburzy #złotagodzina
Arctic Post Road 🌲🚴‍♀️🚴🌲. August Arctic Post Road 🌲🚴‍♀️🚴🌲. August 2023.
.
#finland #arcticpostroad #gravelbike #north #bicycletrip #bicyclelove #finlandia #podrozrowerem #roweremprzezświat #biketrip #lapland #rovaniemi #reindeer #renifer  #forest #forestlovers #las #laswnas #leśneścieżki
Arctic Post Road 🌲🚴‍♀️🚴🌲. August Arctic Post Road 🌲🚴‍♀️🚴🌲. August 2023.
.
#finland #arcticpostroad #gravelbike #north #bicycletrip #bicyclelove #finlandia #podrozrowerem #roweremprzezświat #biketrip #lapland #rovaniemi
Jesienny reunion 🤗 W pierwszy dzień, zaraz po Jesienny reunion 🤗
W pierwszy dzień, zaraz po pracy, objechałyśmy moje nowe miasto Hilversum dookoła. Dni były jeszcze nieco dłuższe, ale i tak blisko 1/3 drogi jechałyśmy w ciemności przez lasy. Załapałyśmy się też na niesamowite mgły 🤗😍 Wszystkiego razem wyszło równo 30km. 
Objechaliście kiedyś rowerem dookoła swoje miasto/miasteczko/wieś?🙂

Natalia

#bike #rower #rowerem #rowerowelove💕🚴 #Holandia #dutch #autumn #autumnvibes #jesień #jesien #jesieniara #roweremnajlepiej #bicycle #bicycletour #wlesie #wlesieodpoczywam
SUPy jesienią w Amsterdamie. Instagram vs. realit SUPy jesienią w Amsterdamie. Instagram vs. reality 😝
Wyjście na deski jesienią to ruletka. Nieźle nas dolało. Nie żałujemy niczego! 😃😂

Natalia

#sup #supamsterdam #amsterdamcity #amsterdamcanals #jesień #jesieńwmieście #holandia #deskasup #autumn #autumnvibes #rain #wdeszczu
Jaki SUP będzie najlepszy do spływu Drawą? Albo Jaki SUP będzie najlepszy do spływu Drawą? Albo inną, w miarę dziką rzeką, gdzie trzeba co chwila na różne sposoby przekraczać przeszkody?

Odpowiedź jest w sumie prosta. Jeśli macie możliwość wyboru, to na pewno polecam krótsze deski, które dadzą więcej opcji manewru. Bo czasami bywa na prawdę ciasno.

Druga kwestia jest mniej oczywista. Jeśli lubicie tego typu przygody/udręki 😅 w których czasem więcej skakania i przeciągania desek po zwalonych drzewach, niż samego pływania, to myślę, że nie warto przepłacać. Lepiej zainwestować w sprzęt, który nie będzie blokował Was przed próbowaniem nowych, bardziej wymagających przygód. Obie z Agnieszką pływamy SUPami od jakiś 5 lat i zawsze traktowałyśmy tę część outdoorowego spędzania czasu jako przepis na dobrą zabawę. Nigdy nie myślałyśmy o SUPach w kategoriach wyczynowych. Dlatego deski z dolnej lub średniej półki cenowej do tej pory nam wystarczają. Oczywiście zdecydowanie nie mówię o podejrzanie tanich SUPach z marketów, które wyraźnie odstają jakością od normalnych desek. Zakup SUPa to inwestycja na lata więc warto najpierw zrobić porządny research i nie marnować kasy na najtańsze modele, po to żeby zaraz musieć kupować coś sensowniejszego. W dodatku SUPów nie da się w żaden sposób recyklingować, a ich produkcja jest daleka od ekologicznej, więc lepiej ograniczać ilość posiadanych desek.
Dla mnie ważne jest żeby sprzęt którego używam nie psuł mi przyjemności z zabawy. A najlepszą frajdę ostatnimi czasy sprawiają mi leśne tory przeszkód 🙂. Jeśli miałabym się stresować co chwilę, że uszkodzę drogocenną deskę, to skutecznie mogłoby mi to popsuć humor. A tak oczywiście dbam o swój sprzęt jak mogę i na szczęście póki co wychodzi z tych wszystkich przepraw bez szwanku. Ale jeśli mój pies zadrapie trochę piankę na wierzchu, albo jakiś kamień zostawi swój ślad na spodzie, to myślę o tym w kategorii drobnych blizn, które tylko przypominają, że czasem uda mi się zrobić coś fajnego 🙂.

Najlepszy sprzęt to taki który służy tak dobrze, że zapominamy się o niego martwić.

N.

#isup #sup #suptrip #supadventure #spływ #drawa #przygoda #girlsonadventure #outdoorinspiration #deskasup #wlesienajlepiej #standuppaddle #outdoorgirls
Na Drawie chciałyśmy zrealizować pewien pomysł Na Drawie chciałyśmy zrealizować pewien pomysł, który chodził za nami już od paru lat. Wszystko jednak pokrzyżowała historia zupełnie innej rzeki.

3 lata temu, na Pilicy, transportowałyśmy ze sobą cały ekwipunek i spałyśmy w namiocie. Było extra, ale podczas kolejnego spływu chciałyśmy być bardziej samowystarczalne i filtrować wodę z rzeki. Żeby nie tylko na niej gotować, ale przede wszystkim ją pić. Na codzień obie pijemy kranówkę i bardzo rzadko zdarza nam się kupować wodę w plastikowej butelce. Kiedy na Pilicy musiałyśmy co chwila dokupywać kolejne butelki, bo nie było gdzie nabierać czystej wody, ilość plastiku z jakim zostałyśmy pod koniec wprawiła nas w frustrację. 

Zakupiłyśmy więc filtry, a ja odkopałam krople do dodatkowego oczyszczania wody, które kiedyś używałyśmy w Azji. Wszystko było gotowe i spakowane. Dlaczego więc ostatecznie nie użyłyśmy ich ani razu?

Na parę dni przed naszym spływem media w Polsce zaczęły grzmieć o katastrofie ekologicznej na Odrze i o opieszałości urzędników, którzy mimo sygnałów o zagrożeniu zignorowali je. Pamiętam jak jechałyśmy z Agnieszką przez Wrocław i nad ulicą jarzyły się napisy ostrzegające przed wchodzeniem do rzeki. Wszystko to ogromnie nas przybiło. W tej sytuacji wiedziałyśmy, że nie możemy liczyć na żadne komunikaty o jakości wody, a filtry które posiadałyśmy niestety w ogóle nie chroniły nas przed np. zanieczyszczeniami chemicznymi.

Niezła ironia, co? Płynąc parę dni rzeką, będąc w ciągłym kontakcie z wodą (czasem nawet zbyt bliskim, bo każda z nas zaliczyła "spontaniczne" nurkowanie 😅) to właśnie dostęp do wody pitnej jest jednym z największych problemów i zmusza nas do dokładnego planowania etapów z uwzględnieniem sklepów. Wszyscy kajakarze worzą ze sobą zgrzewy butelek i większość boi się nawet gotować na wodzie z rzeki. 
I fakt, Drawa na oko nie wyglądała też na specjalnie czystą. 
Chciałabym wrócić kiedyś do pomysłu z filtrowaniem, ale nie wiem czy się jeszcze na to zdecydujemy... 
A wy? Mielibyście opory? A może filtrowaliście? 

N.

#suptrip #river #rzeka #drawa #odra #lifestraw #waterislife #purewater #spływ #supspływ #supadventure #wlesienajlepiej #las #poranek #survivalhacks #bliskonatury
Dwie dziewczyny i pięciodniowy spływ Drawą. Wsz Dwie dziewczyny i pięciodniowy spływ Drawą. Wszystkie bagaże, jedzenie oraz wodę pitną transportowałyśmy na deskach, a te często trzeba było podnosić i przeciągać nad zwalonymi pniami drzew. Dlatego ograniczyłyśmy nasz ekwipunek do minimum (może nie niezbędnego, bo np dołączył do nas Szczupak Szczepan albo wiozłyśmy ze sobą hamaki, których nie użyłyśmy ani razu... ale o tym może w następnym wpisie 🙂). Wszystkie noce spałyśmy w namiocie i przez cały ten wyjazd jedyną kąpiel na jaką mogłyśmy liczyć, to ta w rzece. Ale korzystając z rzeki w ten sposób zawczasu zwracamy uwagę, żeby zabierać ze sobą tylko biodegradowalne kosmetyki. Tym razem udało nam się też nieźle odchudzić naszą wspólną kosmetyczkę. Na drugim zdjęciu możecie zobaczyć, co ze sobą zabrałyśmy, a poniżej lista (zapisz sobie tego posta jeśli myślisz, że może ci się przydać w przyszłości):
- okulary, soczewki i płyn do soczewek
- Amazing, naturalny, biodegradowalny krem z filtrem w blaszanym opakowaniu
- Lekker, mój ukochany dezodorant w kremie, w kartonikowym opakowaniu
- naturalny, bananowy szampon w kostce (moje odkrycie, najlepszy jak do tej pory szampon w kostce, jaki znalazłam, do tego polskiej produkcji)
- pół biodegradowalnego mydła
- maszynka do golenia z wymienianymi ostrzami (dużo lepsza niż plastikowe tanizny)
- krem do twarzy z filtrem
- pomadka na spierzchnięte od słońca usta
- bambusowe szczoteczki
- papierowe chusteczki nawilżone
- płyn do oczyszczania wody do picia (nie użyłyśmy go ani razu, ale o tym następnym razem)
- szczotka do włosów
- biodegradowalna pasta do zębów
- do tego jeszcze muszę dodać kubeczek menstruacyjny. Zdecydowana polecajka! Od paru lat nie wyobrażam już sobie używać czegokolwiek innego.

Historie dziewczyn w outdoorze z wielkimi kosmetyczkami to często mit. Owszem, wozimy więcej niż nasze chłopaki, ale to oni często przychodzą później do nas po ratunek, krem z filtrem albo pomadkę na popękane usta 😜

N.

#outdoorgirls #suptrip #kosmetykinaturalne #zerowaste #przygodazarogiem #supspływ #standuppaddleboard #supadventure #naturalcosmetics #drawa #supempopolsce #deskasup #wlesie #spływ #przygoda #aktywnie
Jak spakować SUPa do samolotu wybierając się na Jak spakować SUPa do samolotu wybierając się na parodniowy spływ? Trzeba troszkę pokombinować, żeby zmieścić się w 20kg bagażu nadawanego (Ryanair) i obrać taktykę co kto bierze, tak żeby ograniczyć wszystkie rzeczy do niezbędnego minimum. Mój SUP ma blisko 12kg dlatego bardzo pomogło, że Agnieszka była już "na miejscu" i zabrała namiot, pompkę, naczynia i kuchenkę. Dzięki temu tak spakowałam się na nasz 5 dniowy spływ Drawą.

Natalia

#suptrip #flyingwithsup #flight #howtopack #samolotem #supadventure #supspływ #wdroge #pakowanie #howto #podrozzsupem #travellingwithsup
Wielu kajakarzy na Drawie patrzyło na nas z zasko Wielu kajakarzy na Drawie patrzyło na nas z zaskoczeniem. Na biwakach często słyszałyśmy:"O patrz, SUPy! Kto tutaj SUPem dopłynął?!". I zaraz potem padały pytania o to jakim cudem te pompowane deski jeszcze się nam nie przebiły. Kiedyś też miałabym duże obawy i być może nie naraziłabym swojej deski na taki spływ. Ale po naszym doświadczeniu na Brdzie nauczyłam się, że SUPy mają jednak daleko do np. pontonów z którymi się często kojarzą. Są wykonane z twardszych materiałów, mają grubsze warstwy. Pomaga też fakt, że są kompletnie sztywne, więc wszystko się po nich zsuwa, a nie zahacza. I okazuje się, że mogą wytrzymać więcej niżby się wydawało. Drzewa leżące w wodzie nie mają tak na prawdę ostrych krawędzi które mogłyby je przebić. Dużo bardziej obawiałabym się kamieni ukrytych pod wodą, a tych na Drawie było niewiele. Natomiast moim zdaniem najważniejsze na takiej rzece jest zdjęcie fina. Bo nawet jeśli masz krótki statecznik rzeczny, to i tak ryzykujesz wyrwanie całego box'a przy jakimś mocnym zahaczeniu o konar pod wodą. No i brak fina bardzo pomaga przy ślizganiu się po wielkich pniach 😀 Zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że na tym torze przeszkód bywałyśmy szybsze od kajakarzy. Myślę, że SUP daje większą mobilność niż dwuosobowy kajak, których było najwięcej na Drawie. Łatwiej nim manewrować i wyskakiwać z niego, żeby przesunąć go nad zwalonym drzewem. Tam gdzie kajakarze zyskiwali na czasie przy prostych odcinkach, my nadganiałyśmy kiedy pojawiało się więcej zwalonych drzew. 
A może po prostu miałyśmy w tym dużo szczęścia? 😝 Możliwe. 
Nie mam raczej zamiaru skupiać się w przyszłości na innego typu spływach. Ilość zwalonych drzew to dla mnie teraz podstawowy wyznacznik atrakcyjności rzeki 😅 Kocham lasy ponad wszystko, a jeśli mogę połączyć SUPspływ i ciągłe bycie w dzikim lesie, to nie wyobrażam sobie lepszej opcji. Więc myślę, że na pewno w przyszłości nadarzy się jeszcze okazja do sprawdzenia tej mojej teorii o wytrzymałości dmuchanych desek 😁

Natalia

#suptrip #supadventure #forestfreak #forestlovers #standuppaddle #supnation #supnature #nawodzie #deskasup #spływdrawą #Drawa #drawienskiparknarodowy #adventure #girlsonadventure #supspływ #paddleboard
Nasz 5-dniowy SUPspływ Drawą i nowa tradycja - c Nasz 5-dniowy SUPspływ Drawą i nowa tradycja - codzienne kąpiele w rzece 🤗

#suptrip #supadventure #supspływ #adventuretime #drawa #drawskiparkkrajobrazowy #przygodazarogiem #przygoda #lasjestdobrynawszystko #rzeka #spływ #wildnature #girlspower #outdoorlife #outdooradventures #outdoorinspiration
Czego szukałyśmy na Drawie? Dokładnie tego. Las Czego szukałyśmy na Drawie? Dokładnie tego. Lasu i zwalonych drzew. Las był w ogóle dla mnie najważniejszą wytyczną przy wyborze rzeki, a Agieszka trafiła z Drawą w 10! Kiedy dwa lata temu na Brdzie przepłynęłyśmy podobny paru-kilometrowy odcinek miałyśmy z tego taką frajdę, że nazwałyśmy go Aquaparkiem. A Drawa? Och Drawa! 😀 Uraczyła nas dwoma pełnymi dniami, kiedy miałyśmy przed sobą non stop taki widok, a i później nie odpuszczała i wciąż zdarzały się momenty, kiedy trzeba było przeciągać deski nad zwalonymi drzewami, albo wciskać się pod nie. 
Kiedyś płynęłam parę dni przez holenderskie jeziora i kanały. Było przepięknie, ale została mi chyba po tym trochę trauma😅. Nie lubię pływać z bagażami przez wielkie jeziora, zwłaszcza jeśli jest mocny wiatr oraz duże fale i nie lubię jak jest płasko, szeroko i ... monotonnie. Dlatego pokochałam tą dzikość jaką znalazłyśmy na Drawie❤. To skakanie po zwalonych drzewach, kiedy bosymi stopami wchodzę na pień, balansuję i stoję w ten sposób na środku rzeki przepychając SUPa... Bo kiedy indziej, pod jakim pretekstem mogłabym się tu znaleźć?

Przez dwa dni płynęłam bez fina, bo tak było po prostu najwygodniej 😄 I też najbezpieczniej. Także taki SUP drift z elementami toru przeszkód to jest to, co uwielbiam najbardziej. Ktoś mógłby kiedyś zorganizować takie zawody na czas 😄 Nad udziałem w takim wyścigu bym się poważnie zastanowiła 😆 Bo czułam się na Drawie jak dziecko na wielkim placu zabaw i wsiąkałam w tą naturę ile mogłam.

Natalia

#drawa #rzekadrawa #drawskiparkkrajobrazowy #supspływ #suptrip #supwyprawa #wlesienajlepiej #supadventure #standuppaddle #standuppaddleboarding #supdiscovery #suptravel #poweredbynature #girlsonadventure #standuppaddlemagazine #adventure #forestlovers #riveradventure #supriver #isup #przygodazarogiem
Subfooter logo
All rights reserved 2017 © OUTDOORITO by Natalia Oprowska & Agnieszka Nowicka
div#stuning-header .dfd-stuning-header-bg-container {background-image: url(https://outdoorito.com/wp-content/uploads/2018/07/Standuppaddle-na-kanale-we-Wroclawiu.jpg);background-size: cover;background-position: center center;background-attachment: initial;background-repeat: no-repeat;}#stuning-header div.page-title-inner {min-height: 800px;}